MOC TRENINGU UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNYCH

– Osoby, które przychodzą na TUS, mają możliwość w bezpiecznych warunkach „zobaczyć, że potrafią”. To również dotyczy wszystkich grup wiekowych. Małe dziecko uświadamia sobie, że potrafi ustąpić i nic złego się nie dzieje, a wręcz może być to dla niego przyjemne. Nastolatek przekonuje się, że potrafi podejść do nowo poznanej osoby i zainicjować rozmowę, a dorosły, że potrafi zabrać głos na forum – mówi Aleksandra Gołaszewska, psychoterapeutka pracująca z osobami z autyzmem i Zespołem Aspergera. 

Aleksandra Gołaszewska:

-Trening Umiejętności Społecznych to terapia grupowa, w której mogą uczestniczyć zarówno dzieci, młodzież, jak i osoby dorosłe. Dość popularne jest przekonanie, że w treningu mogą brać udział osoby ze spektrum autyzmu, np. z Zespołem Aspergera i rzeczywiście to właśnie ta grupa osób najczęściej w nim uczestniczy. Jednak w Treningu Umiejętności Społecznych mogą wziąć udział także osoby z inną diagnozą (np. ADHD) bądź osoby bez żadnej diagnozy, które chcą zmienić sposób funkcjonowania wśród innych ludzi- mogą być to osoby nieśmiałe, z trudnymi doświadczeniami w grupach i mające trudność w regulacji emocji (mogą być to np. problemy z okazywaniem stresu lub złości).

Głównym założeniem Treningu Umiejętności Społecznych, jak sama nazwa wskazuje, jest ich nabywanie poprzez różnego rodzaju gry, zabawy i ćwiczenia. W grupach skierowanych do młodzieży oraz osób dorosłych umiejętności te są często nabywane poprzez proces grupowy oraz wsparcie terapeutyczne. Grupy te często nabierają charakteru grup wsparcia. Uczestnicy mają możliwość wspólnego omówienia swoich doświadczeń i trudności, które niejednokrotnie są do siebie zbliżone. Podczas treningu bardzo często nawiązują się nowe przyjaźnie trwające również poza sesjami.

Prócz nabywania umiejętności społecznych równie ważne jest nabywanie nowych doświadczeń. Osoby, które przychodzą na TUS, mają możliwość w bezpiecznych warunkach „zobaczyć, że potrafią”. To również dotyczy wszystkich grup wiekowych. Małe dziecko uświadamia sobie, że potrafi ustąpić i nic złego się nie dzieje, a wręcz może być to dla niego przyjemne. Nastolatek przekonuje się, że potrafi podejść do nowo poznanej osoby i zainicjować rozmowę, a dorosły, że potrafi zabrać głos na forum. Początkowo dzieje się to w małej 4- bądź 6-osobowej grupie, z pomocą i opieką terapeutów. Jednak później uczestnicy wynoszą swoje doświadczenia poza salę treningową i wykorzystują je w codziennym życiu. Z moich obserwacji, jako prowadzącej i psychoterapeutki wynika, że właśnie moment „zobaczenia, że potrafię” jest dla uczestników TUS-u bardzo ważny, a wręcz przełomowy.

Kolejnym niezwykle ważnym aspektem TUS-u jest wpływ na samoocenę uczestników. Podczas treningu mają oni okazje do poznawania nowych osób, doświadczania sukcesów w obszarach, w które wcześniej wątpili oraz otrzymują konkretne narzędzia dające im poczucie bezpieczeństwa.

Jeśli chodzi o najmłodszych, niestety zdarzyło mi się kilkukrotnie usłyszeć od małego pacjenta bądź jego rodzica- że dziecko ma za sobą złe doświadczenie związane z TUS-em, które było wynikiem złego doboru grupy. Dlatego w Intrze zapisując siebie lub dziecko na TUS, potencjalni uczestnicy odbywają konsultację z prowadzącym terapeutą, która pozwoli na rozpoznanie jego potrzeb oraz oczekiwań. Ta sama procedura dotyczy osób z diagnozami (dwie identyczne diagnozy nie świadczą o tym, że dane osoby funkcjonują w podobny sposób i powinny znaleźć się w jednej grupie). Prawidłowy dobór grupy pozwala uczestnikom czuć się bezpiecznie, a prowadzącym tworzyć zadania, które są angażujące, ciekawe i możliwe do wykonania dla wszystkich.

Rodzice oraz dorośli, którzy sami chcą uczestniczyć w treningu, często pytają mnie, ile trwają TUS-y. Odpowiedź brzmi: to zależy. Każdy z nas opanowuje umiejętności w innym czasie, podobnie jest z umiejętnościami społecznymi. Należy również pamiętać, że na każdym etapie życia pojawiają się inne potrzeby. Tematy TUS-ów mogą obejmować np. problem dzielenia się z innymi, współpracy w grupie, zapraszania drugiej osoby na randkę, okazywania zainteresowania innymi, czy też problemy wynikające z relacji z szefem. To, jak długo ktoś zdecyduje się kontynuować trening, zależy również od poczucia przynależności do grupy. Bywa, że TUS-y są jednymi z nielicznych miejsc, w których uczestnicy doświadczają utrzymujących się wzajemnych relacji, jednak bez pomocy terapeutów mieliby problem z ich podtrzymaniem, mimo iż relacje te są dla nich bardzo ważne.